To już niedługo! Drugi Hackbook, tym razem o ustalaniu i realizacji zgodnych z tobą, dobrych i ambitnych celów już 23 listopada (a więc za niecałe dwa tygodnie!).

Hackbook, czyli połączenie książki, zeszytu ćwiczeń i plannera powstał, by ułatwić ci zrozumienie, czego tak naprawdę chcesz i jak chcesz to osiągnąć – zaczynając od małych, prostych zadań, które zrealizujesz każdego dnia. To, co wyróżnia ten hackbook, to głęboka praca z celami – tak, by po jego przerobieniu mieć pewność, że cele, które chcesz osiągnąć, są dobre, bo są twoje.

Poniżej znajdziesz fragment tego 150-stronnicowego (!) ebooka. Jeśli chcesz wiedzieć, co dokładnie znajdzie się w środku, możesz zapisać się na listę oczekujących i otrzymać spis treści plus bonusy na start tylko dla zapisanych.

WSTĘP

Cześć, Life Geeku!

Bardzo się cieszę, że jesteś tu ze mną i chcesz pracować nad swoimi celami i życiową wizją. Ustalanie i realizacja celów – albo po prostu intencjonalne życie – to mój konik. To właśnie dobrze zdefiniowany pomysł na siebie – i stojące za tym cele – spowodowały rewolucję w moim życiu. 

Gdy ustaliłam swoją intencję, wizję i związane z nimi cele, w 2019 roku rzuciłam ciepłą posadę i ugruntowaną pozycję w najbardziej sexy branży świata – branży gier. Zdecydowałam się działać w ramach Life Geek i pomagać pracownikom wiedzy lepiej się organizować, optymalizować codzienność i sięgać po więcej. Cele bardzo pozytywnie namieszały w moim życiu i mam nadzieję, że to samo stanie się za ich sprawą u ciebie.

Wiem, że na rynku jest sporo pozycji dotyczących tego tematu. Być może i ty jesteś już po lekturze kilku z nich. Po co więc kolejna?

Po pierwsze dlatego, że większość materiałów na rynku skupia się wyłącznie na celach, a nie na powodach, dla których je realizujemy. Widziałam już mnóstwo książek, kursów i webinarów, które mówiły o tym, „jak” powinno się ustalić cel, ale zupełnie nie brały pod uwagę, „dlaczego” chce się go ustalić.

Tymczasem ustalenie własnej intencji (wartości, jaką kierujemy się w życiu) i „prawdziwej północy” (czyli długoterminowej wizji, o której sporo jeszcze powiem) jest kluczowe. Jeśli chcesz realizować cele z radością, mieć energię na zmiany i dużo wewnętrznej motywacji do działania, musisz wiedzieć, co jest dla ciebie ważne. Bo cele mają być twoje i tylko twoje. Nie powinny opierać się na modzie, nawykach ludzi sukcesu czy innych bzdurach, które wciskają ci „kołczany motywacji” (to moje prywatne określenie osób, którzy z prawdziwymi coachami nie mają nic wspólnego). 

Po drugie dlatego, że misją serwisu Life Geek jest dawanie praktycznych narzędzi do tworzenia i ćwiczenia własnej produktywności. Dlatego każdy hackbook jest jednocześnie e-bookiem, zeszytem ćwiczeń i planerem, który można wydrukować. Pracując z dowolną pozycją z tej serii, masz pewność, że za każdym kawałkiem teorii stoi sporo praktyki. Czytasz, ćwiczysz i od razu przechodzisz do wprowadzania zmian w życiu. 

Hackbook: Ustalanie i realizacja celów to kompletny system, z którym przejdziesz całą drogę – od ustalenia intencji, przez wizję aż do zgodnych z tobą celów. Dowiesz się, jak te cele wpasować w już i tak wypchaną obowiązkami codzienność. Na koniec nauczysz się je ewaluować, a także modyfikować i dostosowywać do sytuacji.

Hackbooki spod szyldu Life Geek układają się w kompletny system produktywności; zawierają zagadnienia z zakresu ustalania celów, planowania i organizacji, pracy nad nawykami, wzmacniania koncentracji czy zwalczania prokrastynacji.

CZYM NAPRAWDĘ JEST USTALANIE CELÓW?

Zamknij oczy. 

Wyobraź sobie siebie za rok. Wreszcie rozwijasz wymarzoną firmę. Uprawiasz sport kilka razy w tygodniu – nie dlatego, że musisz, ale dlatego, że sprawia ci to przyjemność. Regularnie chodzisz na randki z żoną lub mężem. Właśnie pakujesz walizki, ponieważ czeka cię weekend w ulubionym mieście, podróż na Islandię lub do jakiegoś ciepłego kraju – wcześniej nigdy nie było czasu (ani pieniędzy) na porządne wakacje. 

Jak się czujesz? 

Całkiem nieźle, prawda?

Realizowanie celów ma ogromne znaczenie dla samopoczucia, wewnętrznej motywacji i poczucia sprawczości w życiu. Ale nie byle jakich, tylko konkretnych, zgodnych z tobą i z dobrym planem działania. 

Powiesz pewnie: „Natalia, ale ja przecież wyznaczam cele co roku i jakoś nigdy nic mi się nie udaje!”.

Znam to, bo robiłam kiedyś dokładnie tak samo. Hasło „nowy rok – nowa ja” traktowałam śmiertelnie poważnie. Podejrzewam, że i ty masz ten temat nieźle przećwiczony. W grudniu czy styczniu stawiasz sobie „cele” (cudzysłów zamierzony) takie jak: „chcę więcej się ruszać”, „chcę schudnąć”, a potem patrzysz, jak zapał do ich realizacji topnieje szybciej niż kostki lodu w sylwestrowym drinku. 

Dzieje się tak, ponieważ cele wyznaczamy na kolanie. Nie zastanawiamy się nad tym, dlaczego chcemy je realizować ani jak wpasować je w codzienność. Z tego powodu potocznie rozumiane cele to raczej postanowienia noworoczne – zachcianki i życzenia. 

Ja też chciałabym mieć zamek w Szkocji i miliard funtów na koncie, ale to nie znaczy, że dzięki sile marzeń nagle zostanę brytyjską dziedziczką fortuny.

Wiem, że cele, których nie masz siły ani motywacji realizować, szybko zniechęcają. Pewnie myślisz, że to całe ustalanie celów to jakieś kołczingowe voodoo. Albo, że osoby, którym ich realizacja przychodzi z łatwością, mają nadludzkie moce. Ich siła woli jest z damasceńskiej stali, a poziomem organizacji dorównują Davidowi Allenowi – twórcy metody Getting Things Done. 

Nic bardziej mylnego!

Dobry cel zawiera w sobie wiele składowych: twoją życiową intencję, wizję tego, jak chcesz żyć i działać, konkretny plan, a także systemy i nawyki, które cię w nim wspierają. Osoby, które osiągają więcej, wiedzą po prostu, jak z tego korzystać.

Zresztą nie musisz wierzyć mi – możesz zaufać mądrzejszym ode mnie.

Popatrzmy na definicję z Wikipedii:

Najważniejszą charakterystyką celu jest to, że „wyjaśnia przyczynę sztucznych procesów” albo „wymaga podjęcia działania”.

Wikipedia

Widzisz? Z tego nieco skomplikowanego opisu wynikają trzy rzeczy.

  1. Realizacja celów wymaga procesu. Sztucznego, bo nowe działanie prawdopodobnie nie wpisuje się w twoją codzienność (np. jeśli chcesz schudnąć i zaczynasz biegać, mimo że na co dzień nie uprawiasz sportu). W innym przypadku cel byłby już osiągnięty. 
  2. Realizacja celów wyjaśnia proces. To jak działasz, ma bezpośredni związek z twoim dążeniem do konkretnych rezultatów.
  3. Realizacja celów wymaga też podjęcia działania. Ja dodaję: zaplanowanego działania.

To wszystko składa się na jeden wniosek – cele muszą być konkretne. Rozpisane w oparciu o to, czego chcesz, jak chcesz do tego dotrzeć i co musisz po drodze zrobić.

A jasność w działaniu to taki pobudzający preparat wstrzyknięty wprost do mózgu. Nasza głowa uwielbia jasność! Znikają wtedy problemy z priorytetami czy prokrastynacją. Łatwiej działać. Łatwiej organizować, mierzyć i planować następne kroki. Łatwiej wreszcie ekscytować się tym, co przyniesie następny dzień, tydzień czy miesiąc. 

Wyobraź sobie taką sytuację. W weekend masz do wyboru: spotkać się z dawno niewidzianymi znajomymi lub wystartować w półmaratonie. Jeśli twój cel związany jest z przyjaciółmi, wybierzesz to pierwsze. Jeśli z bieganiem – zdecydujesz się na drugie. Jeżeli twoją wartością jest święty spokój, pewnie zrezygnujesz z obu. I żaden z tych wyborów nie będzie wyjątkowo trudny, gdy będziesz wiedzieć, do czego dążysz.

A może pracujesz na swoim i do głowy ciągle przychodzą ci nowe pomysły na produkty lub usługi. Od czasu do czasu w skrzynce mailowej lądują „niezwykle intratne propozycje biznesowe”. Gdy nie masz wyznaczonego celu, będziesz łapać się wszystkiego. Gdy już go określisz – odłożysz na półkę to, co nie służy rozwojowi twojego biznesu.  

Widzisz? Cel wyjaśnia twoje działania i nadaje im sens. Innymi słowy: jest latarnią, w której kierunku płyniesz, gdy morze jest wzburzone, a wokół panuje ciemność. Im dokładniejsza jest twoja mapa, tym łatwiej zaplanować podróż: przygotować się na niebezpieczeństwa, nabyć umiejętności potrzebnych w żeglowaniu lub skompletować zaufaną załogę. 

Na szczęście nie musisz znać dokładnych koordynatów, by wyruszyć w podróż z hackbookiem o ustalaniu i realizacji celów. Pokażę ci, że można zacząć, znając tylko przybliżony kierunek, a żeglarstwa i czytania mapy nauczyć się już w trakcie!

ETAPY ORGANIZACJI WEDŁUG LIFE GEEK:

  1. Ustalenie najważniejszych intencji, planów i celów (tu jesteś!).
    1. Planowanie długookresowe:
      • ustalenie intencji,
      • ustalenie wizji – „prawdziwej północy”.
    2. Planowanie średniookresowe:
      • wyznaczenie najważniejszych rocznych celów,
      • planowanie roku,
      • planowanie kwartału.
    3. Planowanie krótkookresowe:
      • wyznaczenie nawyków i systemów.
  2. Codzienna organizacja (Hackbook: Planowanie i organizacja):
    1. spisanie wszystkich zobowiązań i zalegających w głowie spraw,
    2. przełożenie zobowiązań na projekty i zadania,
    3. planowanie i przegląd miesiąca,
    4. projektowanie idealnego tygodnia,
    5. planowanie i przegląd tygodnia,
    6. projektowanie listy to-do,
    7. planowanie dnia,
    8. organizacja w praktyce.